Pan rzeczywiście zmartwychwstał - Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego 21-04-2019 r.
NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO 21-04-2019 r.-
Msze Święte dzisiaj według porządku świątecznego.
-
Jutro, w Poniedziałek Wielkanocny Msze św. będą tak jak w każdą niedzielę. Jak co roku będziemy wspierać duchowo i materialnie wyższe uczelnie katolickie i wydziały teologiczne w Polsce, z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim na czele.
-
Uroczyste świętowanie Wielkanocy rozciąga się na oktawę. Każdy dzień tego tygodnia ma rangę uroczystości. Dlatego w piątek nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
-
Od wczesnego rana pozdrawiamy się dzisiaj radosnym: Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! Zmartwychwstanie Jezusa dotyczy każdego z nas, jest odpowiedzią na pytania dotyczące sensu naszego życia, cierpienia oraz śmierci. Niech czas świętowania Zmartwychwstania Pańskiego przeżyty w atmosferze wzajemnej miłości i życzliwości będzie okazją do czynienia dobra i pozwoli dzielić się radością i pokojem z tymi, których Bóg postawi na naszej drodze.Błogosławionych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych!
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.J 20, 1-9