Świadectwo misjonarza

"Ojcze nasz". Modlitwa "Ojcze nasz", którą odmawiają biedni i bogaci, nigdy nie będzie im odebrana i będzie pomocą w każdej chwili życia. Będą to ich pierwsze skierowane do Pana Boga kiedy będzie im ciężko, kiedy będzie zimno, kiedy będą głodni. Patrząc na te dzieci myślałem o Polsce, gdzie zwraca się uwagę na każdy szczegół, taki jak ubrania, przyjęcia, prezenty. Gdy myślałem o Polsce, stanął przy mnie mały chłopczyk, który miał na sobie tylko brudną koszulę w rozmiarze XL. jedna koszula, która sięgała mu kolan, nic więcej. Kiedy recytował "Ojcze nasz", uśmiechnąłem się do niego. Nic nie zapomniał, powolutku przechodził od słowa do słowa: Wadan to mhiel, bi rienku alec, bi banydu ben cyic... Tego dnia otrzymał chrzest i pierwszą Komunię św. Po Mszy świętej wrócił do domu. Z rodziny nawet nikt się nie zapytał, gdzie byłeś i co robiłeś. I choć z zewnątrz nie ma żadnej różnicy, w jego sercu pozostała ta modlitwa, którą przed chwilą mi recytował.