DZIEWIĘTNASTA NIEDZIELA W CIĄGU ROKU, 10 sierpnia 2025

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE

1.W piątek, 15 sierpnia, przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Prawdę wiary o tym, że Maryja po ziemskim życiu z ciałem i duszą została wzięta do chwały niebieskiej i wywyższona przez Boga jako Królowa, ogłosił papież Pius XII w 1950 roku.

W Polsce ta uroczystość jest znana i obchodzona jako święto Matki Bożej Zielnej. Na liturgię do kościoła przynosimy bukiety ziół, kwiatów i warzyw, które zostaną pobłogosławione. Msze święte w tym dniu będą odprawione o godz. 8.30; 10.15; 11.30; 18.00.

2. W tę maryjną uroczystość tradycyjnie pamięcią sięgamy do naszej historii, aby wspominać „Cud nad Wisłą" z 1920 roku. Pamiętajmy, że zmagania o właściwe miejsce Polski wśród narodów Europy i świata ciągle jeszcze trwają. Polecajmy Królowej Polski losy naszego narodu.

3. Trwają zapisy na czuwanie na Jasną Górę. Autokar będzie podstawiony 11. 08 przy poczcie o godz.19.00.

4. Zapisy na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę odbywają się w kancelarii parafialnej w Kolegiacie. Szczegóły w gazetce Parafialnej i na stronie internetowej Parafii Kolegiackiej.

5. W przyszłą niedzielę 17 sierpnia o godz. 11.30 na murach zburzonej przez okupantów niemieckich Fary zostanie odprawiona Msza św. w intencji Wojska Polskiego i Ojczyzny przez Ks. Biskupa Andrzeja Przybylskiego. Udział w powyższych uroczystościach wezmą Żołnierze Wojska Polskiego ,Asysta i Orkiestra Wojskowa. Po Mszy świętej odbędzie się defilada ulicami Wielunia.

W tym tygodniu patronują nam:

- w dzisiejszą niedzielę, 10 sierpnia – Święty Wawrzyniec (†258), diakon i męczennik;

- w poniedziałek, 11 sierpnia – Święta Klara (1194-1253), dziewica, która idąc za wzorem Świętego Franciszka, wybrała życie w ubóstwie i założyła zakon sióstr zwanych od jej imienia klaryskami;

- w czwartek, 14 sierpnia – Święty Maksymilian Maria Kolbe (1894-1941), franciszkański kapłan i męczennik obozu w Auschwitz, który oddał życie za współwięźnia.


SŁOWO BOŻE (Łk 12, 35–40):

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze.
Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał.
Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.
A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjść ma złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swego domu.
Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».


Jezus maluje obraz sług gotowych – z pochodniami w dłoniach, przepasanych i czuwających. Nie wiedzą, kiedy Pan powróci. Ale wiedzą, że wróci.

To nie jest czuwanie w strachu – to czuwanie z miłością.

Nie chodzi o lęk przed karą, ale o pragnienie, by nie przegapić chwili spotkania.

Gotowość w oczach Ewangelii to życie w stanie światła:

– z sercem wolnym od ospałości,

– z rękami pełnymi dobra,

– z duszą rozpaloną wiarą i nadzieją.

Jezus odwraca role – Pan, który przychodzi, sam służy. On znajduje radość w spotkaniu z tymi, którzy Go wypatrują.

To nie my musimy zasłużyć na Jego przyjście – On sam pragnie być z nami.

Ale ostrzeżenie też jest jasne: „Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.”

Nie ma tu miejsca na zwlekanie, na duchową drzemkę. Bo czas nie jest nieograniczony. A miłość potrzebuje czujności – w codzienności.


Abba Eliasz powiedział:

„Szczęśliwy ten, kto każdy dzień przeżywa jak ostatni”.

Abba Teodor z Enaton rzekł:

„Nie pytaj, kiedy przyjdzie Pan. Lepsze pytanie: czy twoje serce jest gotowe, gdyby przyszedł dziś?”

Św. Matka Teresa z Kalkuty:

„Czekamy na Jego przyjście, ale On przychodzi codziennie – w drugim człowieku. Jeśli nie rozpoznamy Go w ubogim, nie poznamy Go, gdy przyjdzie w chwale.”

Św. Jan Paweł II:

„Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!”

Carlo Acutis:

„Naszym celem musi być Nieskończoność, nie rzeczy przemijające. Zawsze musimy mieć oczy zwrócone ku niebu.”


Panie Jezu,

Ty zapraszasz mnie do czuwania – nie z lęku, ale z miłości.

Daj mi serce czujne, wierne, rozpalone nadzieją.

Naucz mnie być gotowym – nie tylko na koniec życia, ale na Twoje codzienne przychodzenie:

– w Słowie,

– w Eucharystii,

– w drugim człowieku,

– w ciszy serca.

Nie pozwól mi zasnąć w letniości, w rozproszeniu, w zniechęceniu.

Niech moje biodra będą przepasane, a pochodnia zapalona.

Bo pragnę Ci otworzyć, gdy zakołaczesz.

Amen.